Targi książki – wersja dla introwertyka

Targi książki – wersja dla introwertyka

Warszawskie Targi Książki to świetna literacka impreza, w której warto choć raz wziąć udział. Poczuć tego książkowego ducha i obkupić się po wsze czasy. Bo czemu nie. Sama kilka razy uczestniczyłam w targach i miło to wspominam.

Z czasem jednak tłum mocno mnie zmęczył i już nie biegam na wszelkie literackie imprezy. Moja dusza introwertyka by tego nie zniosła. Stanie w kilometrowych kolejkach i przepychanie się między ogromem ludzi przytłacza. Jeśli ktoś ma podobnie jak ja, albo zwyczajnie na targi w tym roku wyjątkowo Wam nie po drodze to Virtualo przygotowało prawdziwe ebookowe i audiobookowe (!) szaleństwo z okazji Warszawskich Targów Książki

To jedziemy z tym koksem. Niżej pokażę Wam moje typy i tytuły, na które ja zapoluję za pomocą kilku kliknięć w Intenetach.

Targi książki Wydawnictwo Sonia Draga

Na pierwszy ogień idą książki Wydawnictwa Sonia Draga – 23 maja wszystkie tytuły tego wydawnictwa można kupić o połowę taniej. Tak więc ja wypatrzyłam cztery tytuły, które od dawna chcę przeczytać.„Tajemnice lata” Jane Green to mój must rea od kilku miesięcy. Z resztą uwielbiam połączenie słów tajemnica i lato. Jest też trochę o nałogach w błyskotliwym wydaniu, więc biorę w ciemno. „Middlesex” Jeffreya Eugenidesa to moj wyrzut sumienia – choć stoi sobie grzecznie na półce to od lat go nie czytałam. Może jak będzie na czytniku to szybciej po niego sięgnę. Mrzonki? Mam nadzieję, że nie. Książki Margaret Mazzantini też od dawna są na mojej liście do przeczytania. Mam nadzieję, ze uda mi się je przeczytać jeszcze przed emeryturą… A teraz czas na nowość, która zainteresowała mnie tylko dlatego, że w ekranizacji gra Judi Dench, swoją drogą fascynująca aktorka, która każdej historii w której występuje nadaje głębii i jakiegoś takiego ludzkiego wymiaru. Zanim obejrzę „Tajemnice Joan” chciałabym przeczytać jej literacki pierwowzór. Tak w skrócie to jest to powieść szpiegowska o kobiecie, która po latach została oskarżona o zdradę swojego kraju.

Targi książki wydawnictwo MAG

Jak wiecie fantastyka to nie jest mój konik, ale czasami chętnie sięgam po powieści, które zabierają do kompletnie innego świata. Za książki Wydawnictwa MAG 24 maja w piątek również zapłacicie o połowę mniej. Moja uwaga w dużej mierze pobiegła w stronę klasyków science fiction – czyli książek Raya Bradbury`ego. „451 stopni Fahrenheita” oraz „Kroniki marsjańskie to książki, które chciałabym przeczytać przed śmiercią. „Kroniki marsjańskie” to zbiór trzech powieści Bradburego i w dodatku w piątek będą do zdobycia za 10 zł. Myślę, że warto się skusić. Bardzo cenię Olgę z Wielkiego Buka i jej książkowe rekomendacje, szczególnie w kwestii horroru, którego biorę na tapet zbyt rzadko. „Czerwony śnieg” to ponoć najlepszy horror zeszłego roku. Koniecznie muszę to sprawdzić, szczególnie, że książka nie jest już dostępna w wersji papierowej – cały nakład się wyczerpał i można ją dostać jedynie w ebooku.

TARGI KSIĄŻKI WAB

W sobotę za to 50% obniżka będzie obowiązywała na książki Grupy Wydawniczej Foksal. Wybrałam kilka ciekawych tytułów i pierwszym z nich są „Taśmy rodzinne” Macieja Marcisza. Nieco doskwiera mi nostalgia za dziewięćdziesiątymi latami, kiedy to byliśmy bardziej analogowi. Chętnie wrócę do tej „epoki” zmian w naszym kraju.

W zeszłym miesiącu byliście okrutnie złośliwi i zamiast zbioru opowiadań Flannery O`Connor „Ocalisz życie, może swoje własne” wybraliście mi do przeczytania i zrecenzowania „Złotą klatkę”Camilli Lackberg. Ja się jednak nie poddam i przeczytam te opowiadania O`Connor, szczególnie, że kosztują niecałe 13 zł!

W zeszłym roku zachwycałam się „Zbrodniami roślin”. Ach jaka to była wyborna lektura. Mój egzemplarz wędruje gdzieś po rodzinie od pół roku i nie wiem czy go jeszcze zobaczę. Niedawno miała premierę kolejna odsłona książki „Zbrodnie robali”, którą również chętnie powitam w moich szeregach i spodziewam się jeszcze bardziej fascynujących historii.

Targi książki REBIS

W niedzielę 26 maja książki z Wydawnictwa Rebis będzie można upolować za połowę ceny. Z mojej strony bardzo serdecznie i gorąco polecam „Pielgrzyma” Terry`ego Hayesa. To pokaźnych rozmiarów książka, którą czytałam kilka lat temu na wakacjach. Taszczenie jej wszędzie to było wyzwanie i zdecydowanie nie polecam. Za to samą książkę ubóstwiam i po prostu musicie ją przeczytać – kompletnie Was pochłonie ta trochę szpiegowska, trochę sensacyjna powieść, a w ebooku już nie waży pół kilograma. „Szmaragdowa tablica” to książka, którą również miałam przyjemność słuchać kilka lat temu. Coś pięknego z wojną i sztuką w tle. Polecam bardzo bardzo bardzo! A teraz czas na książki, których jeszcze nie czytałam, a bardzo bym chciała. Od kilku lat obiecuję sobie, że w wakacje przeczytam w końcu „Jedz, módl się i kochaj”. Mam nadzieję, że i dla mnie okaże się być niesamowicie inspirująca. „Ordesa” to hiszpańska powieść, a jak wiecie ja ostatnio bardzo lubuję się w literaturze z tamtego zakątka Europy. W dodatku jest to powieść okrzyknięta w Hiszpanii jako książka 2018 roku.

I to by było na tyle. Dajcie znać czy wybieracie się na targi.

Tak dla przypomnienia poniżej zamieszczam przydatną rozpiskę i Virtualowym rozkładem jazdy na targi książki. Co i jak i kiedy. Poza tym jeśli ktoś lubi audiobooki to wiele tytułów można upolować za 10 zł.

Wpis powstał we współpracy z księgarnią Virtualo.pl