Zamieć. #Tekla 2 – Christian Unge

Zamieć. #Tekla 2 – Christian Unge

Nie czytam zbyt wielu serii, często mnie nużą, a wyczekiwanie kolejnych tomów niekończących się serii nie bawi mnie już tak jak kilka lat temu. Jednak na „Zamieć” – kontynuację serii o błyskotliwej lekarce sztokholmskiego szpitala – Tekli Berg, czekałam. Od ponad roku. Pierwszy tom trylogii „Przejdź przez wodę, krocz przez ogień” był bardzo obiecujący i sprawił, że miałam ochotę poznać dalsze losy charyzmatycznej lekarki. Z ogromną przyjemnością muszę przyznać, że „Zamieć” również trzyma poziom.

ZARYS FABUŁY

Po wypadku samochodowym w Sztokholmie, na SOR w szpitalu Nobla trafia dwóch mężczyzn, jeden z ranami zagrażającymi życiu. Kiedy ciężko poszkodowany pacjent leży na OIOM-ie, zjawia się u niego tajemnicza kobieta z małym chłopcem. Już od kilku dni krąży po szpitalu. Na oczach lekarzy i syna dźga nożem nieprzytomnego mężczyznę. Lekarka Tekla Berg szybko dostrzega, że kobietę, mężczyznę i chłopca łączy wspólna przeszłość, a to, co z początku wyglądało na wypadek, wcale nim nie było. Tekla podejmuje odważne, ale ryzykowne decyzje i wchodzi w otwarty konflikt z zadufanym w sobie sławnym chirurgiem Klasem Nyströmem, który staje na przeszkodzie wszystkim poczynaniom lekarki. Zamieć to drugi tom w serii o Tekli Berg, którą otworzył sukces Przejdź przez wodę, krocz przez ogień. Po raz kolejny śledzimy losy Tekli i jej współpracowników ze szpitala Nobla w Sztokholmie, miejsca, w którym napięcie, intrygi i romanse są zawsze na wyciągnięcie ręki.

CHRISTIAN UNGE W FORMIE

Christian Unge wciąga mocną i klimatyczną historią, pełną nieprawdopodobnych czasem zwrotów akcji. Świetnie potrafi zaangażować czytelnika w fabułę, swoją drogą, doskonale poprowadzoną, z tempem , które wzrasta i zwalnia w odpowiednich momentach. Czytając „Zamieć” miałam wrażenie, że cta historia mogłaby się wydarzyć. Co więcej wiarygodności temu thrillerowi medycznemu dodaje fakt, że autor jest lekarzem. Jak na skandynawskiego dreszczowca przystało jest dość mrocznie, a napięcie wzrasta z każdą kolejną stroną, a Christian Unge świetnie potrafi je budować. Niby mimochodem, od niechcenia, na spokojnie. Z czasem jednak orientujemy się jak bardzo jesteśmy wplątani w intrygę.

Ogromną zaletą tej serii jest oczywiście Tekla Berg – charyzmatyczna, silna, złożona i fascynująca postać, która zajmuje czytelnika swoimi działaniami na długie godziny. Nie boi się podejmować ryzykownych decyzji, mimo wielu obaw działa i nie da się jej postawić do kąta. Doskonale wykreowana główna bohaterka z fotograficzną pamięcią budzi podziw ale i współczucie. Śledzenie jej losów to emocjonująca, wręcz elektryzująca przyjemność. Tekla Berg, świetna konstrukcja i tempo sprawiają, że ten thriller medyczny jest niesamowicie wciągający. Lektura ciągle zmusza do własnego śledztwa, do szukania odpowiedzi na multum pytań. Z trudem oderwałam się od lektury… by iść spać.

Jeśli szukacie czegoś mocnego i pochłaniającego, to bardzo polecam Wam tę serię.

A ja czekam na trzeci i zarazem ostatni tom i mam nadzieję, że autor dobrze ją zakończy.

MOJA OCENA: 8/10

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Wielka Litera