Tag: Aneta Zamojska

Czytelnicze podsumowanie stycznia

Czytelnicze podsumowanie stycznia

Styczeń to taki trochę trudny miesiąc, pod niemal każdym względem. Trudno wytrwać we wszystkich narzuconych sobie postanowieniach. Dlatego też nie miałam żadnych konkretnych czytelniczych postanowień. No może poza jednym, by po prostu czytać i za bardzo się nad tym nie zastanawiać i nie dorabiać ideologii. 

Ale się zdenerwowałam! „Uśmiech J.” Anety Zamojskiej

Ale się zdenerwowałam! „Uśmiech J.” Anety Zamojskiej

Czytanie mniej znanych autorów może odbić się czkawką. Trochę to stereotypowe i krzywdzące myślenie, niestety z autopsji wiem, że czasami prawdziwe. Na szczęście w tym wypadku takiej czkawki nie było (tak, ten nieco obcesowy wstęp miał Was zaintrygować). ZARYS FABUŁY Martę poznajemy tuż przed jej