Agonia. Lekarze i pacjenci w stanie krytycznym – Paweł Kapusta

Agonia. Lekarze i pacjenci w stanie krytycznym – Paweł Kapusta

Kilka tygodni temu dzięki księgarni internetowej Virtualo po raz kolejny mogliście wybrać, jaką książkę mam przeczytać. Choć głosy rozkładały się bardzo równo pomiędzy „Głodem” Almy Katsu, a „Agonią” Pawła Kapusty, to wybór padł jednak na polską literaturę faktu.

O tym, że źle się dzieje w państwie duńskim wiadomo nie od dziś. Wiedzę na ten temat czerpiemy czasami z autopsji, czasami z wątpliwego źródła masowego przekazu. Polski system ochrony zdrowia to bardzo śliski temat. Pacjenci psioczą na lekarzy, a lekarze psioczą na pacjentów. Te przepychanki nie mają końca, a gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. Paweł Kapusta ukazuje tego bezwzględnego „trzeciego” w zbiorze reportaży „Agonia”.

SMUTNA PRAWDA

„Agonia” Pawła Kapusty to zbiór reportaży o ofiarach polskiego systemu ochrony zdrowia. Mogło by się zdawać, że mowa tu o pokrzywdzonych przez los pacjentach. No niestety. Pacjenci to jedno, a lekarze, pielęgniarki, ratownicy, opiekunowie medyczni to druga strona medalu. Wyrabianie ponad 350 godzin miesięcznie,  ogromne obciążenie psychiczne i w wielu przypadkach kiepska płaca ani trochę nie rekompensuje ogromnego zaangażowania. Paweł Kapusta w kilkunastu reportażach niezwykle trafnie i wyzbywając się zbędnego patosu ukazuje przykry obraz służby zdrowia. Kilkanaście różnych historii i kilkanaście różnych dramatów, na które nie ma lekarstwa i na które prawo, władza, administracja wypinają się w całej okazałości.

BEZRADNOŚĆ

Z każdym kolejnym tekstem Kapusty uwiadamiałam sobie beznadziejność sytuacji, w których znaleźli się bohaterowie. Jednak jeszcze gorsza okazała się bezradność. Praca ponad siły,  załamanie psychiczne to tylko wierzchołek góry lodowej medycznej grupy zawodowej. Próba egzystencji z ludzką nienawiścią to już zupełnie inna para kaloszy. Sprawny system mógłby zapobiec na większość bolączek. Mógłby, gdyby nie był nastawiony na zysk i opłacalność, a na ludzkie życie. NFZ bardzo nisko wycenia ludzki byt, często sprowadzając go do poziomu marginalnego.  Bohaterami reportaży Pawła Kapusty są również pacjenci, którzy walcząc z bezlitosnym systemem o zdrowie tracą majątek, rodzinę i zdrowie psychiczne.

IDEALIŚCI

Wielu bohaterów reportaży to idealiści, którzy wierzą w zmianę, nie boją się konsekwencji i olewają system po to by móc ratować ludzi. Podkreślają, że gdyby jeszcze raz mieli wybrać swoją zawodową ścieżkę to wybraliby tak samo. To godna podziwu postawa.

Podobnie jest w przypadku pacjentów, którzy pomimo nieuleczalnych chorób walczą o każdy dzień życia. Wykańczające wieloletnie pisemne potyczki z biurokratami w NFZ hartują, ale i niszczą człowieka psychicznie. Ten się jednak nie poddaje, bo chce żyć normalnie.

APEL

Jako pacjenci od służby zdrowia oczekujemy 100% atencji, empatii i współczucia. Często jednak sami od siebie tego nie dajemy. Po drugiej stronie też są ludzie. Dlaczego ich nie zauważamy?

Traktujmy innych tak jak chcielibyśmy by nas traktowano. Z szacunkiem i wyrozumiałością. Może lekarz jest po ciężkiej reanimacji, a pielęgniarka  zwyczajnie nie ma sił podnosząc piętnastego pacjenta w ciągu kilku godzin. Czasami zdarzają się przypadki skrajnego braku kultury, taktu i znieczulicy. W dużej mierze jest to jednak zmęczenie, w wielu przypadkach frustracja i przepracowanie. Niech człowiek człowiekowi nie będzie wilkiem.

PODOBNE LEKTURY

Służba zdrowia nie tylko w Polsce wzbudza ogromne kontrowersje. W Wielkiej Brytanii również nie jest różowo. Wybornie o wielu sytuacjach rodem z thrillera pisze były lekarz Adam Kay w swojej książce „Będzie bolało”. To mieszanka dramatu i błyskotliwego humoru z chwytającymi za serce historiami.

Styl pisarski Pawła Kapusty bardzo przywodzi mi na myśl teksty Justyny Kopińskiej, autorki zbioru reportaży „Polska odwraca oczy” oraz „Z nienawiści do kobiet”. Choć tematyka zgoła inna to zdecydowanie warta uwagi.

Jeśli chodzi o świat medycyny to bardzo polecam książki Jurgena Thorwalda, który jest mistrzem opowiadania dziwnych i niemal nieprawdopodobnych, a jednak prawdziwych medycznych historii. Myślę, że ciekawą publikacją okaże się również książki autorki z naszego rodzimego podwórka –  Izy Komendołowicz – „Ginekolodzy. Tajemnice gabinetów”.

PODSUMOWANIE

Książka Pawła Kapusty może i nie jest wybitna, nie mniej jednak jest to ważna lektura, która otwiera oczy, sprawia fizyczny ból i wywołuje dyskusję. Dawno nie miałam takiej gonitwy myśli i uczucia bezradności. Wszyscy jesteśmy ofiarami bezdusznego systemu, który nastawiony jest na zysk, a nie na ludzkie istnienie. Gdyby jednak nie ludzkie istnienie, ten system nie miałby prawa działać. O ironio!

Podczas lektury czasami miałam wrażenie, że autor chciał wzbudzić niepotrzebną sensację. Doceniam ukazanie prawdziwego obrazu rzeczywistości i rozgrywających się ludzkich dramatów, jednak czasami przekoloryzowanie kłuło mnie w oczy. Mimo to uważam, że to lektura warta uwagi. Nie tylko ze względu na poruszone tematy, ale na mnogość różnych perspektyw i skali problemów polskiej służby zdrowia. Czytelnik poznaje historie ratowników medycznych, więziennych lekarzy, pielęgniarek na oddziale położniczym, pracowników SORu czy bezradnych pacjentów wżynające się bezlitośnie w pamięć i niedające o sobie zapomnieć.

„Agonia” w trzech słowach: mocna, wstrząsająca, nieco sensacyjna.

Moja ocena: 8/10

Za udostępnienie ebooka do recenzji dziękuję Virtualo