W pogoni za słońcem – Linda Geddes

W pogoni za słońcem – Linda Geddes

Uwielbiam słońce. Zimą i latem. Słońce sprawia, że bardziej mi się chce  (chyba że serwuje 40 stopniową patelnię – wtedy mniej mi się chce). Wiosenne promienie słońca budzą mnie do życia i motywują do działania. Po zimie wyczekuję ich jak kania dżdżu. Słońce sprawia, że wszystko dookoła zielenieje i mnie uspokaja. Nie wyobrażam sobie życia bez słońca i życiodajnego światła. Mimo to nadal nie do końca zdawałam sobie sprawę jak bardzo słońce jest ważne dla człowieka. Na szczęście Linda Geddes to zmieniła.

LINDA GEDDES

Linda Geddes jest dziennikarką i redaktorką czasopisma „New Scientist”. W jej obszarze zainteresowań są biologia, medycyna i technologia. Za swoje artykuły wiele razy została uhonorowana nagrodami Stowarzyszenia Brytyjskich Popularyzatorów Nauki. „W pogoni za światłem” to ponad 300 stron rozważań na temat wpływu światła na rytm biologiczny człowieka i jego całe życie. Do tematu autorka podeszła od strony medycznej i biologicznej, a nie jak można by się spodziewać fizyki i astronomii. Nie jest to jednak poradnik. To poparta badaniami naukowymi publikacja, która stawia przed czytelnikiem wiele egzystencjalnych pytań. Choć wydaje się nam, że w tak zaawansowanej technologiczne cywilizacji jak nasza światło słoneczne może być jedynie wykorzystywane  do produkcji energii, a na człowieka nie ma zbyt wielkiego wpływu.

SŁOŃCE

Od zarania dziejów słońce i jego wędrówki po niebie były obiektem kultu, wierzeń i religii. Słońce wyznaczało rytm życia i porządek w świecie. Im cywilizacja bardziej się rozwijała tym bardziej zapominaliśmy o słońcu zamykając się w klimatyzowanych wieżowcach i wpatrując się w coraz większe ekrany. Książka Lindy Geddes to jedynie dziesięć rozdziałów i każdy z nich to dowód nierozerwalnego związku słońca z życiem człowieka. Zdrowie psychiczne i fizyczne to zbudowany na świetle słonecznym fundament istnienia i rozwoju człowieka. ” W pogoni za słońcem” to przede wszystkim przepiękna i mądra opowieść o gwieździe, która daje początek wszystkiemu. W każdym zakątku na Ziemi słońce pełni ważną rolę od początku świata. Wpływa na nastrój, zdrowie, myślenie, pracę, produktywność. Może wyleczyć raka, nakarmić witaminą D, zniwelować zaburzenia snu. Autorka wielokrotnie podkreśla jak synchronizacja zegara biologicznego ze słońcem ma zbawienny wpływ na człowieka. Sporo miejsca poświęca chronobiologii czyli nauce badającej rytmy biologiczne w żywych organizmach. Życie w zgodzie z naturalnym rytmem to klucz do szczęśliwego i zdrowego życia. Opowiada o starożytnych wierzeniach i rozwoju ludzkości, który zawsze kręcił się wokół słońca. Przekonuje, że tak właśnie pozostać powinno.

„W pogoni za słońcem” w swojej popularnonaukowej formie zawiera również wiele ciekawych i cennych wskazówek jak żyć ze słońcem w zgodzie i jak czerpać z jego ogromnej mocy. Jest nawet instrukcja jak zminimalizować jet lag. Jak na dobrą publikację popularnonaukową „W pogoni za słońcem” ma również pokaźną bibliografię.

PODSUMOWANIE

Linda Geddes nie zanudza czytelnika trudnymi do pojęcia sformułowaniami i szczegółami. Nakreśla temat jasno i klarownie. Każda teza jest uargumentowana i poparta badaniami. Do tego autorka pisze w intrygującym czytelnika stylu, który sprawia, że trudno oderwać się od lektury. „W pogoni za słońcem” to doskonała literatura popularnonaukowa i fascynująca opowieść o słońcu i jego istocie w naszym życiu. Niezwykle życiowa i mądra, z której czytelnik może wysnuć cały ogrom wniosków i zastanowić się nad istotą życia na Ziemi.

„W pogoni za słońcem” zostało wydane w podobnej formie jak książki Neila de Grasse Tysona. Można uznać, że książka Geddes jest świetną kontynuacją tej arcyciekawej serii.

Moja ocena: 8/10

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Insignis