Pani Fletcher – Tom Perrotta
Rzadko czytam książki obyczajowe, głównie z obawy przed zbyt natchnionymi metaforami głównych bohaterek, które zwyczajnie do mnie nie trafiają. Latem jednak chętniej sięgam po tego typu literaturę. Zajmującą i przyjemną, która będzie świetną rozrywką i poprawi humor. Kiedy usłyszałam o „Pani Fletcher” od razu na …