Sekret Tatiany – Gill Paul
Nie stronię od powieści obyczajowych czy romansów. Jednak nie zawsze mi jest z nimi po drodze. Zdarzało się, że okropnie mnie rozczarowywały i zniechęcały do kolejnych lektur tego gatunku. Jednak jeśli w grę wchodzą Romanowowie i carska Rosja to nie protestuję i czytam jak leci. A „Sekret Tatiany” był obiecującą hybrydą fikcji literackiej i prawdziwej historii.
ZARYS FABUŁY
Carskie Sioło podczas Wielkiej Wojny zamienia się w szpital dla oficerów, a o pacjentów dbają również córki cara Mikołaja. Tatiana poznaje przystojnego i niezwykle wrażliwego oficera Dymitra. Oboje zakochują się w sobie bez pamięci. Jednak wojenna rzeczywistość i bolszewickie rewolucje nie pozwalają im na spokojne wspólne życie.
Jest 2016 rok. Zdradzona przez męża Kitty wyrusza do Stanów do odziedziczonego po pradziadku domku nad jeziorem Akanabee. Ten wyjazd miał być odskocznią i dać jej czas do namysłu co ma dalej zrobić ze swoim życiem. Znajduje jednak wisiorek Faberge, który pozwala poznać kobiecie wiele tłumaczące rodzinne tajemnice.
WSPANIAŁA I TRAGICZNA CARSKA ROSJA
Carska Rosja to to czasy, do których chciałabym się przenieść choć na chwilę. Na własne oczy zobaczyć ten blichtr, przepych, dostojeństwo, władzę. Od lat ten temat pasjonuje mnie niesamowicie i przez długi czas nie mogłam zrozumieć, że potęga jaką byli Romanowowie odeszła tak szybko w zapomnienie. Czytając kolejne książki historyczne zrozumiałam, że to nie było takie proste.
Gill Paul wspaniale oddała klimat rosyjskiego caratu z lat świetności, ale i podczas upadku wielkiego rodu Romanowów. Opierając się na historycznych faktach świetnie budowała napięcie i niepokój. Choć znam tę historię na pamięć, czytanie jej po raz kolejny sprawiło, że znów odżyły we mnie emocje i tęsknota za tym co już nie wróci. Opisy Carskiego Sioła, społeczno-politycznego tła czy monarszych zwyczajów przenoszą czytelnika do początków XX wieku. Nie są to jednak suche fakty. Bohaterowie powieści Gill Paul żyją nimi żywo o nich rozmawiając i odnosząc się do klasyki rosyjskiej literatury.
KITTY
Kitty to kobieta po trzydziestce, która do tej pory pracowała jako dziennikarka dla lokalnej gazety. Nie jest to jednak jej zawodowe spełnienie marzeń. Od lat pragnie napisać książkę, jednak zawsze wygrywa słomiany zapał. Nie wiedząc jaki ma cel w życiu wyrusza do Ameryki. Poznając rodzinne tajemnice i dzieje uświadamia sobie wiele spraw i próbuje z nimi coś zrobić. No właśnie próbuje. Coś robi, ale mam wrażenie, ze mało w tym Kitty. Jest nieco impulsywna, ale za to rzeczowa. Nie użala się nad sobą, ale też nie znajduje w sobie siły na zmianę. Karmiona kolejnymi faktami o rodzinie szuka swojej życiowej drogi trochę na ślepo. kolejne wydarzenia sterują nią, a nie ona nimi. Jak na dziennikarkę jest wyjątkowo mało wyrazista.
WYŚMIENITE POŁĄCZENIE
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak autorka połączyła historię z fikcją literacką. Wątki historyczne niemal niezauważalnie przeplatają się z współczesnością tworząc niezapomnianą historię. Dla czytelnika, który dopiero podczas lektury „Sekretu Tatiany” poznaje dzieje rodu Romanowów będzie to fantastyczna przygoda i zachęta do pogłębiania wiedzy na ten temat i odkrywania kolejnych faktów historycznych.
NAIWNIE I CKLIWIE?
Początkowa ślepa miłość Dymitra irytowała mnie okrutnie. Ta naiwność i niemalże ckliwość sprawiała, ze wywracałam oczy. Z czasem przekonałam się do tego bohatera i jego nad wyraz okazałej wrażliwości. Odkrywając kolejne karty jego życiorysu trudno odmówić słuszności jego działań i motywacji jakie nim kierowały. Rosyjska osobowość w zestawieniu z wrażliwością artysty to połączenie, które faktycznie mogło zrodzić bohatera jakim jest Dymitr. To najlepiej zbudowana postać w książce Paul. Nieoczywista i pełna sprzeczności. Dymitr zmienia się i dojrzewa, a czytelnik jest świadkiem procesów jakie w nim zachodzą. To ciekawa perspektywa i doświadczenie.
PODSUMOWANIE
„Sekret Tatiany” to piękna i romantyczna historia, która porywa czytelnika na długie godziny. Prowadzona dwutorowo akcja powieści zaostrza apetyt i losy Kitty, Dymitra i Tatiany śledzi się z wypiekami na twarzy. Opowieść o wielkiej miłości, rozłące i tęsknocie w rosyjskim wydaniu to prawdziwa gratka nie tylko dla fanów romansów. Choć niektóre postaci mnie rozczarowały to jestem w pełni usatysfakcjonowana lekturą. Szczególnie mam tu na myśli pięknie poprowadzony przez autorkę wątek historyczny i oddanie rosyjskiego klimatu i mentalności.
Serdecznie polecam Wam tę pełną emocji powieść Gill Paul. Myślę, że będzie świetnym prezentem dla mamy, babci, osób które uwielbiają tego typu historie.
Przeczytaj jeśli: uwielbiasz wielkie miłosne opowieści z mocno osadzonym wątkiem historycznym.
„Sekret Tatiany” w trzech słowach: carska Rosja w pełnej krasie i ogrom wstrząsających człowiekiem emocji i uczuć.
Moja ocena: 8/10
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu MANDO