Adaś Mickiewicz w wersji mniej oficjalnej
Adam Mickiewicz jako polski wieszcz jawi się w umysłach swoich rodaków dwojako. Jako niedościgniony i jedyny w swoim rodzaju mistrz albo jako znienawidzony literat, którego dzieła są zakorzenionym elementem listy szkolnych lektur. W nowej książce Jakuba Skworza mamy okazję poznać Adasia Mickiewicza od kuchni.
ZARYS FABUŁY
Ola i Eryk spędzają wakacje u swoich dziadków. Mogą bawić się w całym domu, z wyjątkiem gabinetu dziadka. Surowy zakaz nijak ma się do niczym nieograniczonej ciekawości rodzeństwa. Pewnego dnia wchodzą do „zakazanego” pomieszczenia i przenoszą się do Polski czasów napoleońskich.
TAJEMNICZE PRZEJŚCIE
Motyw jakim jest tajemne przejście do innego świata często jest wykorzystywany w literaturze, nie tylko dziecięcej. Tym razem portalem jest książka. Jej dotknięcie sprawia, że delikwent przenosi się do literackiego świata. Początkowo rodzeństwo samo podróżuje w czasoprzestrzeni, później dołącza do nich dziadek, który jest swego rodzaju przewodnikiem. Ich literackie wyprawy stają się coraz dłuższe, bardziej wymagające i w przeróżne zakątki Europy. Motyw portalu do innego świata jest może i oklepany, ale zarazem idealny jeśli chodzi o bardziej obrazowe przedstawienie danej sytuacji. Bałam się, że w przypadku książki Jakuba Skworza może coś nie pasować i cała historia na tym ucierpi. Na szczęście tak się nie stało.
NOWA FORMA POZNANIA
Od jakiegoś czasu można zauważyć, że na rynku wydawniczym pojawiają się publikacje dla dzieci opowiadające o wielkich personach tego świata. Bardzo podoba mi się ten trend. Książka przybliżająca życie Adama Mickiewicza nie tylko idealnie wpisuje się ten temat ale jest po prostu świetną opowieścią. Tradycyjne biografie wypełnione setkami dat są po prostu nudne. Ja, mimo, że wiek dziecięcy mam dawno za sobą, czytałam „Adasia…” z dużym zainteresowaniem. A wyłapywanie faktów to była prawdziwa gratka. Poznajemy Adama Mickiewicza jako małego chłopca. Towarzyszymy mu w ważnych chwilach jego życia. Mamy okazję zobaczyć jak dorasta, jak mierzy się z problemami, poznajemy początki jego literackiej kariery. I to wszystko obserwujemy siedząc w pierwszym rzędzie.
PODSUMOWANIE
„Adaś Mickiewicz…” to książka nie tylko dla dzieci. Osobiście dowiedziałam się o wielu faktach z życia wieszcza, o których wcześniej nie miałam pojęcia. A to wszystko podane w bardzo lekki i subtelny sposób, bez zbędnego moralizatorskiego tonu. Jakub Skworz stworzył piękną opowieść z historią i znaną personą w tle, którą łatwo można przyswoić i która wciąga od pierwszej strony. Prócz aspektów historycznych, pięknie tłumaczy życie i ludzkie sprawy. Śmierć, miłość, wojna to tylko niektóre tematy poruszone w książce. Mimo tak trudnego ładunku emocjonalnego autor snuje opowieść niezwykle przyjemnie. Zdecydowanie polecam czytelnikom w każdym przedziale wiekowym. Świetną historię dopełnia piękne wydanie książki z intrygującymi ilustracjami. Czekam na kolejne publikacje o wielkich Polakach autorstwa Jakuba Skworza.
Książka „Adaś Mickiewicz. Łobuz i mistrz” w trzech słowach: piękna, mądra, wciągająca.
Moja ocena: 7/10
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję autorowi Jakubowi Skworz oraz Wydawnictwu Zyski S-ka