Zapłacisz mi za to – Teresa Driscoll

Zapłacisz mi za to – Teresa Driscoll

Ostatnio moje wybory czytelnicze to kompletny miszmasz. Od powieści postapokaliptycznej , przez kryminał, powieści obyczajowe, feministyczne, książki historyczne po thriller. I to na thrillerze dziś się skupię, bo naprawdę zacną rzecz miałam okazję ostatnio przeczytać. Teresa Driscoll powraca z kolejną powieścią, którą dosłownie czyta się jednym tchem.

ZARYS FABUŁY

„Załatwię cię żyłką do sera” słyszy Alice w słuchawce telefonu. Młoda dziennikarka stara się nie przejmować pogróżkami i żyć normalnie, jednak tego dnia otrzymuje kolejny niepokojący znak, że ktoś ją prześladuje, że ma stalkera.

Tej środy i każdej następnej w Alice narasta niepokój i strach o bezpieczeństwo swoje i bliskich, a wszystko za sprawą sugestywnych i okrutnych działań stalkera. Od tej pory kobieta żyje w ciągłej niepewności a czas wyznacza trzeci dzień tygodnia.

Kto jest stalkerem? Dlaczego dręczy Alice? Czy to zemsta za niepochlebne artykuły? A może ktoś z przeszłości pragnie się odegrać za wyrządzone krzywdy?

ZAPŁACISZ MI ZA TO – WYBORNY THRILLER

„Zapłacisz mi za to” Teresy Driscoll okazało się być powieścią, która pozytywnie zaskoczyła mnie  dopracowaniem w każdym calu i dobrze nakreślonymi bohaterami, w których z łatwością uwierzyłam. Alice, młoda dziennikarka, która dzięki rzteelnej pracy dziennikarskiej mogła nabawić sobie wrogów czy wynajęty przez jej chłopaka detektyw, dobroduszny, rodzinny i uczciwy W thrillerach często bohaterowie są traktowani po macoszemu, tutaj natomiast nie miało to miejsca Poznawana z kilku perspektyw historia angażuje na wielu poziomach. Przyznam, że jedną z ciekawszych była perspektywa stalkera, autorka pozwoliła na poznanie jego dramatycznej i trudnej przeszłości, motywacji i rodzinnej historii. Co do perspektywy Alice to ciekawym było obserwowanie zmiany jaka w niej zachodzi od pierwszych nękań i pogróżek. Dziennikarka mierzy się z zastraszaniem, namacalnym niszczeniem psychiki, wywieraniem na nią presji i brakiem poczucia bezpieczeństwa. To przerażające, a autorka świetni oddała ten klimat nieustającego niepokoju.

Teresa Driscoll potrafi w bardzo dobrym stylu mylić, tropy, wodzić za nos, podrzucać trefne podpowiedzi. Trudno zorientować się kto jest stalkerem, prowadząc swoje dochodzenie nieraz autorka wywiodła mnie w pole, utrudnia wytypowanie stalkera jak to tylko możliwe. Za co bardzo jestem jej wdzięczna. Podążając czy to za Alice, czy za wynajętym detektywem staje się bardziej ekscytujące. Co więcej całość jest bardzo autentyczna i realna, ta historia, jak autorka wspomina na końcu książki, opiera się na prawdziwej historii, kiedy to sama będąc na początku dziennikarskiej drogi doświadczyła cotygodniowych gróźb stalkera. Ta historia, która dobrze się skończyła, była inspiracją do napisania „Zapłacisz mi za to”.

PODSUMOWANIE

„Zapłacisz mi za to” to świetny thriller, wciągający i niepokojący, pełen zaskakujących zwrotów akcji. Teresa Driscoll doskonale buduje napięcie, niespiesznie, lecz dosadnie. Z każdą kolejną przeczytaną stroną narastają emocje i zdajemy sobie sprawę w jak okropnej i dramatycznej sytuacji znajduje się główna bohaterka. „Zapłacisz mi za to” trzyma poziom od początku do końca. Co więcej, książkę wyróżnia mocne i zaskakujące zakończenie. Nie sądziłam, że thriller o stalkerze może mnie tak wciągnąć.
.
Polecam jeśli szukacie czegoś na jeden dłuższy wieczór, co Was wciągnie i nie pozwoli się oderwać. Ja zarwałam dla niej noc. Co nie było z byt mądre, bo w pewnym momencie zrobiło się nieco straszno.

MOJA OCENA: 8/10

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem SQN