Prezentownik dla instagramera
Życie z Instagramerem może być trudne, jego potrzeby są nieco inne i trzeba się z tym pogodzić. Dlatego zapraszam na mały przegląd prezentów dla twórcy instagramowego.
To poradnik prezentowy na luzie i bez spiny! Proszę też tak do niego podejdźcie. Większość z proponowanych rzeczy przetestowałam wzdłuż i wszerz, co możecie sprawdzić na moim IG przeglądając kadry z ostatnich dwóch lat.
No to zaczynamy!
Miło i miękko!
Miękki i włochaty dywanik przebojem wdarł się na instagramowe kadry! Ja również go pokochałam za funkcjonalność i możliwości, które daje. Choć nie grzeszy oryginalnością pomaga w osiągnięciu fajnego „cozy” efektu na zdjęciach. Przydatny szczególnie w jesienno-zimowych stylizacjach. Fantastycznie tworzy klimat górskiego domku pełnego ciepła. Może być tłem i grać pierwsze skrzypce. Do tego jest świetną dekorację. TEN PIERWSZY pochodzi z IKEA. ŚRODKOWY Z DŁUGIM WŁOSIEM pochodzi z Jysk i gości w moim domu od ponad roku. WEŁNIANY KOC tudzież pled w jasnych tonacjach również się sprawdza.
Odrobina wiedzy
Ostatnio sporo dzieje się w temacie „Jak ugryźć Instagrama i nie zwariować”. Powstają ebooki, poradniki i inne różne twory. Fajnie, jednak w dużej mierze jest to usystematyzowanie wiedzy, którą można bez trudu znaleźć w odmętach Internetu. Ktoś kto pracuje na Instagramie raczej obeznany jest z algorytmem i tą całą otoczką, wie na co zwracać uwagę, co, jak i kiedy publikować. Ebook ALABASTERFOX traktuje o podstawach i jeśli ktoś zaczyna przygodę z IG na pewno wiele wyniesie z tej lektury. Jak już wcześniej wspomniałam usystematyzowana wiedza to klucz, a jeśli idzie w parze z działaniem to może zdziałać wiele dobrego. EBOOKI JOASI BANASZEWSKIEJ to podobny produkt, z większą ilością konkretów, które ucieszą bardziej zaawansowanych użytkowników IG, oczywiście dla początkujących również się nada. Joasia porusza temat Instagram w szerszym kontekście choć czasami mam wrażenie przerostu formy nad treścią. W najbliższym czasie planuję szerszy wpis na temat tych ebooków, także jeśli się nie potraficie zdecydować na zakup to poczekajcie jeszcze chwilę.
Coś kompletnie świeżego i fajnegow temacie to kurs o spójności na Instagramie stworzony przez Olę Wild Rocks. Do tej pory odbyły się dwie edycje. Póki co nie ma go w sprzedaży, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie Ola wypuści znów ten świetny kurs. Pisze o nim już tak na wszelki wypadek. A nóż widelec… Sama przerobiłam go kilka miesięcy temu i na prawdę otwiera oczy na wiele aspektów. Póki co mogę Was zaprosić na jej KORKI Z INSTA.
O fotografii
Nie są to najbardziej profesjonalne podręczniki o fotografii. Myślę jednak, że mogą ucieszyć amatora fotografii smartfonowej. Mariusz Stachowiak podchodzi do tematu od technicznej strony. PIĘKNE ZDJĘCIA ZE SMARTFONA to książka, która pozwoli robić lepsze zdjęcia telefonem. Natomiast KSIĄŻKA KASI TUSK to bardziej zbiór inspiracji. Zdjęcia autorki zachwycają niepowtarzalnym klimatem i Kasia podpowiada jak ten efekt osiągnąć.
Tło
Na początku przygody z Instagramem trochę ogarnąć sprawę tła. Trzeba poznać kilka podstawowych zasad by wszystko wyglądało bardziej pro. Sama miałam z tym problem. Zdjęcia książek na czerwony kocu to jeden z głupszych pomysłów jakie miałam. Na szczęście sposobów na tło do zdjęć jest ogrom! Ja zaczynałam od najbardziej budżetowego rozwiązania. Płyta HDF plus okleina i zdjęcia wchodzą na wyższy poziom. Płytę HDF w dowolnym rozmiarze można kupić w Castoramie. Podobnie rzecz ma się z okleiną. Jednak w sieci znajdziecie większy wybór kolorów, wzorów i czego tam tylko chcecie, a sklep DEKEA to oferuje i można dostać oczopląsu. By prezent był kompletny wystarczy okleinę nakleić na płytę HDF i gotowe. Można do prezentu również dołączyć BLENDĘ, która pozwoli na spłycenie cieni na zdjęciu. Czasami bez tego ani rusz.
Aplikacje, aplikacje, aplikacje
Bez aplikacji ciężko żyć, zwłaszcza Twórcy na IG. Aplikacje wprowadzają nasz kontent na wyższy level. Jeśli ktoś bardziej na serio zajmuje się fotografią i chce pobawić się przy obróbce to LIGHTROOM jest idealnym narzędziem. Niestety trochę drogim. Miesięczna subskrypcja to koszt nieco ponad 12 euro, roczna to koszt niemal 150 euro. Sporo, ale ja i tak go uwielbiam! Taki prezent gwiazdkowy dla zapalonych instagramowych fotografów to ogrom możliwości i gwarancja rozwoju w zabawie kolorami.
OVER to aplikacja, którą poznałam niedawno dzięki POPRAWNEJ OPTYMISTCE. Stories dzięki tej aplikacji nabierają charakteru. Ogromny wybór arkuszy, motywów i szablonów pozwala na wszelkie wariacje. Niestety w dużej mierze jest to aplikacja płatna i dostęp do tej biblioteki kosztuje ponad 60 zł miesięcznie. UNFOLD to dobrze znana aplikacja, która również podrasuje Stories. Dodatkowe fonty czy szablony kosztują od 4 do 10 zł. HYPE TYPE to aplikacja dostępna jedynie w systemie IOS i pozwala na kręcenie krótkich klipów z napisami i muzyką. Pełna wersja jest dodatkowo płatna i ceny rozpoczynają się od kilku dolarów. VSCO to stara jak świat aplikacja z najbardziej klimatycznymi filtrami jakie istnieją. Bardzo lubię i polecam. Pełna wersja aplikacji z mnóstwem dodatkowych filtrów na IOS to koszt 80 zł rocznie.
Czas na gadżety!
Stojak na telefon by móc nagrywać Stories, robić zdjęcie itd. STOJAK Z IKEA gości w moim domu od dawna i jest non stop w użytku. Mała rzecz a cieszy! Bez POWERBANKU to ja się nigdzie nie ruszam. Kocham i uwielbiam. Dla kogoś kto jest niemal zawsze online to urządzenie jest wybawieniem z wielu opresji. Choć cholerstwo ciężkie to niemal obowiązkowe! Polecam dokładnie ten model! ŁADOWARKA BEZPRZEWODOWA to moje marzenie! Serio! Do tego ta ładnie się prezentuje.
Bez kalendarza ani rusz. Prócz funkcji planowania w instagramowym światku musi spełniać pewne walory estetyczne. Nie może być inaczej. Ostatnio w moje ręce wpadł PROJEKT PLANNER. Fantastycznie wykonany planer do którego można wpinać i wypinać takie arkusze jakie się chce! Dowolność w każdym calu i może służyć na lata! No i wygląda! Wiadomo! GLAM PLANNER to mój tegoroczny kalendarz i przyznam, że jestem z niego bardzo zadowolona. Sprawdził się świetnie, autorka zadbała o każdy szczegół. Nowy design HAPPY PLANNERA kompletnie mnie urzekł, dla estetki będzie w sam raz!
Gadżety do zdjęć. Każdy twórca IG ma ich trochę poupychanych w szafach i szufladach, a i tak marzy po nocach o nowych. Od dłuższego czasu sporą popularnością cieszą się marmur, drewno i plecione kosze. MARMUROWA DESKA bez wątpienia robi fotografii dobrze. DREWNIANA DESKA to jest to! Zawsze dobrze wygląda i nadaje rustykalnego klimatu. PLECIONY KOSZ to prawdziwy hit wielu zdjęć na IG. Można w nim trzymać poduszki, koce i palmy.
A teraz czas na kwintesencję IG. EUKALIPTUS zyskał swoją popularność na Instagramie. Pięknie się prezentuje i nawet gdy już zaschnie na amen nadal nadaje zdjęciom jakieś takiej delikatności. Kupowanie co chwilę kilku gałązek w kwiaciarni może być upierdliwe. Dlatego fajnie mieć swoje prywatne drzewko. A co! Na allegro do kupienia sadzonki bądź nasiona. LAMPKI – koniecznie LED, koniecznie na baterie, koniecznie w formie drucika, który pozwoli na formowanie odpowiedniego kształtu. Światełka pozwalają na uzyskanie efektu „magic moments”, a bokeh nabiera dzięki nim charakteru.