Patyki badyle – Urszula Zajączkowska

Patyki badyle – Urszula Zajączkowska

Pod względem literackim początek nowego roku  kompletnie mnie zaskoczył i okazał się być bardzo pouczający.  Kilka dni temu w ankiecie na Stories zapytałam Was o to którą książkę w ramach akcji CzytajPL przeczytać. Zamiast Mroza i Parabellum zdecydowaną większością wybraliście dla mnie cudowne „Patyki, badyle” Urszuli Zajączkowskiej. Jestem Wam za to ogromnie wdzięczna!

FINEZYJNIE O PATYKACH I BADYLACH

Zajączkowska z ogromnym zaangażowaniem opowiada o swoich badaniach nad biomechaniką i aerodynamiką roślinnego życia, mikroskopowych cudach i fascynacji pulsującym w patykach i badylach życiu. Snuje opowieść o niesamowitych zdolnościach drzew do przystosowywania się, walce o przetrwanie,  drzewnej czkawce, która może odbić się na nas wszystkich. Nie jest to jednak naukowy bełkot nie do przełknięcia. Całość została podana w niebanalny, aczkolwiek bardzo przystępny sposób.

Zajączkowska bawi się słowem. Nie szczędzi kwiecistych porównań i epitetów. „Patyki, badyle” to barwny i fascynujący taniec pośród tajników roślinnego życia. Piękny i merytoryczny zarazem. Autorka daje upust artystycznej duszy i zmysłowi zadającego pytania naukowca. Jej publikacja jest kompletna i jest swoistym studium nad nieustającym roślinnym ruchem, transportem i żywieniem, jednak każdy rozdział może stanowić osobny esej i być punktem wyjścia do rozważań także natury filozoficznej.

Autorka w jednym z nich zabiera czytelnika na nocny spacer po Wołominie, który jest niezwykle magiczny, a jego lektura sprawiła, że poczułam się bardzo mała i bezbronna wobec otaczających mnie zielonych i poruszających się wraz z wiatrem zielonych istnień. Porusza temat globalnego ocieplenia i środowiskowych problemów Ziemi. Ukazuje skutki niefrasobliwości, zachłanności i braku racjonalnego gospodarowania darami matki natury.

Zdaję sobie sprawę, że poetycki sposób pisania o nauce może nie przemawiać do wszystkich czytelników, może okazać się zbyt wydumany i kwiecisty. Przyznam, że kilka pierwszych stron również mnie nie porwało. Z czasem jednak ten styl malowania przed czytelnikiem barwnych przekrojów czy tkanek kolejnych roślin zaczął mnie fascynować, co więcej lektura okazała się niezwykle lekka i płynna.

URSZULA ZAJĄCZKOWSKA

Rzadko kiedy szukam informacji biograficznych na temat autorów poza standardowymi notkami zamieszczanymi w książkach. Tym razem musiałam co nieco dowiedzieć się o autorce „Patyków, badyli” która tak zręcznie, lekko i mądrze opowiada o pasji, bogactwie naturalnym i szóstym zmyśle roślin.

Urszula Zajączkowska prócz wykształcenia stricte botanicznego jest absolwentką Akademii Filmu i Telewizji. Poza tym jest poetką, artystką wizualną oraz muzykiem. Nie chcę oceniać, ani powielać schematów, jednak rozumiem skąd bierze się niesamowita finezja z jaką autorka pisze o drzewach i ich zdolnościach. W swoich projektach i działaniach łączy i przeplata ze sobą naukę i sztukę: fizykę, filozofię, matematykę czy botanikę. Dowodzi, że te dziedziny są ze sobą nierozerwalnie połączone. Tego ducha czuć również w „Patykach, badylach”. Zajączkowska wydała również dwa tomy poezji: „Atomy” oraz „Minimum”.

PODSUMOWANIE

„Patyki, badyle” są publikacją, która mnie porwała fantastyczną i czułą opowieścią o roślinach czy drzewach i płynącym w nich życiu. Autorka opowiada z ogromną pasją o swoich badawczych doświadczeniach, z pokorą wobec potęgi i doskonałości natury i zgubnym wpływie człowieka na naturę. Piękna i merytoryczna publikacja. Czytałam kilka ciekawych książek o botanice, jednak żadna nie urzekła mnie tak jak „Patyki, badyle”.

”Patyki, badyle”w trzech słowach: fascynujące, pięknie napisane, porywające.

MOJA OCENA: 8/10

ŚWIĄTECZNA AKCJA CZYTAJPL

Od 16 grudnia 2019 do 15 stycznia 2020 trwa świąteczna edycja CzytajPL z okazji piątych urodzin akcji. Tym razem do wyboru jest 10 ebooków, a 5 z nich można wysłuchać w audiobookowej formie. Między innymi można przeczytać „Ostatnią arystokratkę”, którą ubóstwiam oraz inspirujące „Damy, dziewuchy, dziewczyny”.

By móc skorzystać z darmowych ebooków wystarczy pobrać i zalogować się do aplikacji WOBLINK. Książki dostępne w ramach świątecznej edycji znajdziecie w tej aplikacji.

Wpis powstał w ramach współpracy przy akcji CzytajPL