Paradoks – Artur Urbanowicz
![Paradoks – Artur Urbanowicz](http://jelenka.pl/wp-content/uploads/DSC5364.jpg)
To było moje pierwsze spotkanie z prozą Artura Urbanowicza. Przyznam, że miałam lekkie obawy przed lekturą. Na szczęście po przeczytaniu kilkunastu stron byłam przekonana, że czeka mnie coś dobrego. „Paradoks” pozwolił mi na oderwanie się od rzeczywistości i bezgraniczne zatopienie się w lekturze. To nieoczywista opowieść o obsesji perfekcjonizmu, która zaskakuje zwrotami akcji i gatunkową różnorodnością.
ZARYS FABUŁY
Maks Okrągły jest studentem matematyki, który wyróżnia się na tle innych rówieśników chorobliwym perfekcjonizmem i dążeniem do doskonałości w każdej dziedzinie życia. Tworzy wokół siebie otoczkę osoby niedostępnej i pewnej siebie. Sprawia wrażenie jakby gardził ludźmi, ich brakiem logicznego myślenia i infantylnymi działaniami. Jednak obsesja na punkcie perfekcji w każdym calu sprawia, że Maks gardzi także sobą, złości się niemiłosiernie na własną niefrasobliwość i brak odpowiedniej uwagi.
Pewnego dnia ktoś lub coś burzy domek z kart. Maks nie jest już niczego pewny. Nie wie czy to szaleństwo, czy może jego sobowtór na prawdę istnieje i pragnie zemsty.
W PĘTLI PERFEKCJONIZMU
„Paradoks” opowiada historię człowieka, który w swoim życiu kieruje się poczuciem obowiązku. Ciągła kontrola i obsesja bycia najlepszym na każdym polu napędzają, ale i spalają Maksa. Jego wyjątkowe zdolności przyswajania wiedzy, logicznego myślenia, łączenia kropek w zawrotnym tempie nie dodają mu uroku a odpychają każdego z kim porozmawia dłuższą chwilę. Tylko ci, którzy znają go dłużej akceptują jego styl bycia, a może przymus jaki daje sam sobie. Jednak z czasem wokół Maksa zaczynają się dziać niewytłumaczalne zdarzenia, a przynajmniej trudne do wytłumaczenia, które coraz bardziej frustrują go i sprawiają, że sam nie wie co jest prawdą, a co wytworem wyobraźni. Utrata kontroli boli bardziej niż cokolwiek innego i może być opłakana w skutkach.
Postać Maksa może irytować i denerwować. Mnie również w pewnym momencie męczyła pewna jego maniera. Jednak z czasem odkrywałam, że wiele z Maksem mnie łączy, pewne schematy i tok myślenia. Nie do końca chciałam się z nim utożsamić czy zrozumieć to dlaczego działa tak a nie inaczej. Czy nie jest tak, że irytuje nas w innych ludziach to czego sami w sobie nie lubimy?
OSACZAJĄCA I NIEPOKOJĄCA HISTORIA
„Paradoks” to przede wszystkim skrojona na miarę powieść, która nie tylko pozwoli na kilka głębszych przemyśleń ale i będzie doskonałą rozrywką. Rozwikłanie zagadki sobowtóra, znalezienie przyczyn majaków i urojeń głównego bohatera jest niezwykle zajmujące, a z kolejnymi stronami coraz bardziej niepokojące. Co prawda spodziewałam się większych emocji podczas lektury, grozy w większym wymiarze i czegoś co nie pozwoli mi zasnąć. Mimo to, uważam „Paradoks” za fantastyczną lekturę, która będzie zajmować moje myśli jeszcze przez jakiś czas. Artur Urbanowicz bawi się gatunkami by uwypuklić konkretne wątki bądź nadać im odpowiednie tło. Ten zabieg sprawia, że podczas lektury nie można się nudzić. To co prawdziwe przeplata się z tym co niewytłumaczalne, a czasami trudno dostrzec tę dzielącą je cienką granicę, choć może w ogóle jej tam nie ma.
PODSUMOWANIE
Artur Urbanowicz przejmująco i w doskonałym stylu opowiada historię Maksa, jego drogę do… nie zdradzę czego. Sama postać Maksa jest wielce intrygująca, czasem drażniąca i irytująca, a czasem dostrzegamy w niej własne cechy. Sam temat obsesji i perfekcjonizmu został bardzo dobrze ujęty i przedstawiony w taki sposób, że lektura coraz bardziej intrygowała. Co więcej całość prezentuje się bardzo realistycznie i niewątpliwie autor zgłębił temat urojeń, samookaleczeń i zaburzeń psychicznych by tak to wyglądało.
„Paradoks” niepokoi i osacza niebanalną i wielopoziomową historią. Jest zgrabnie skonstruowanym i bardzo wciągającym tyglem gatunkowej rozmaitości. Trochę tu grozy i thrillera psychologicznego jak i science-fiction, i na prawdę bardzo dobrze się czyta.
Na uwagę zasługuje również piękne wydanie książki i liczne grafiki, które znajdziemy podczas lektury. Fantastycznie dopełniają całość swoim surowym klimatem.
Serdecznie polecam jeśli lubicie przeczytać coś nieoczywistego, zaskakującego i w dodatku pióra polskiego pisarza.
MOJA OCENA: 8/10
Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem VESPER