Najlepsze zimowe kawy

Najlepsze zimowe kawy

Blue Monday to ponoć najbardziej depresyjny dzień w roku przypadający na trzeci poniedziałek stycznia. Nasze motywacje się osłabiają, dopada nas chandra. Mam wrażenie, że na samo hasło zaczynamy się czuć źle. Taka gra podświadomości. Z tej okazji – złego samopoczucia i może samego Blue Monday również, mam dla Was trzy poprawiacze ogólnego stanu naszego nastroju. Może nie wyleczą nas z wszystkich bolączek, ale gwarantują poprawę humoru. I dopieszczenie wszystkich zmysłów!

Poniżej prezentuję Wam moje ulubione zimowe napoje!

WYCISZAJĄCA CHAI LATTTE

Chail latte to napój, którego smak poznałam stosunkowo niedawno, ale kompletnie się w nim zakochałam. Ten niesamowicie aromatyczny napój sprawia, że wyciszam się po ciężkim dniu. Ukojenie nerwów w ekspresowy sposób. Samo przygotowywanie tego napoju to cudowny rytuałTo taki mój „comfort food”.

SKŁADNIKI:

laska cynamonu/ cynamon 1 łyżeczka

kilka cienkich plasterków świeżego imbiru ( wg preferencji)

4 strączki kardamonu, 4 goździki

3-4 łyżeczki cukru ( brązowego, białego – z jakiego korzystacie na co dzień)

2 łyżeczki czarnej herbaty liściastej / 2 torebki czarnej herbaty

100 ml ciepłego mleka ( może być napój roślinny – ja preferuję niesłodzony migdałowy)

60 ml spienionego mleka ( z moich doświadczeń wynika, że jedyny napój roślinny który da się spienić to napój sojowy)

W garnku zagotuj 200 ml wody, następnie dodaj wszystkie przyprawy i gotuj przez 10 minut pod przykryciem. Dodaj cukier i nadal gotuj na małym ogniu. Następnie dodaj herbatę i zdejmij rondel z ognia. Zaparzaj przez kilka minut i odcedź. Dodaj 100 ml ciepłego mleka. Udekoruj spienionym w ekspresie mlekiem. Możesz posypać wierzch odrobiną kakao bądź cynamonem. SMACZNEGO

ENERGETYCZNA MOKKA

Kawa i czekolada to moje ulubione połączenie! To combo, które daje mi kopa i sprawia, że bardziej mi się chce. Zawsze przyrządzam sobie mokkę kiedy mi smutno i źle na duszy.

SKŁADNIKI

podwójne espresso ( około 70 – 80 ml bardzo mocnej kawy)

200 ml mleka

35 – 50 gramów ciemnej czekolady (bądź mleczna, jeśli kto woli słodkości)

80 ml spienionego mleka

Rozpuść czekoladę w gorącym mleku. Przygotuj podwójne espresso. Najpierw wlej do wysokiej szklanki mleko z czekoladą, a później powoli wlej przygotowane wcześniej espresso. Następnie przykryj całość spienionym mlekiem. Szybkie i proste! Smacznego!

PIERNIKOWE SZALEŃSTWO

Choć okres świąteczny już za nami ja nadal z ogromną rozkoszą delektuję się piernikową kawą. Słodką piernikową kawą. Bo czemu nie. Mnogość aromatów i smaków sprawia, ze chwila z piernikową kawą to prawdziwe wielowymiarowe doznania. I jest banalnie prosta w przygotowaniu! No i szybka!

SKŁADNIKI

70 ml espresso – może być podwójne

300 ml spienionego mleka

3 łyżeczki cukru

1 łyżeczka domowej przyprawy do piernika

bita śmietana ( może być ta w aerozolu – wiem, że średnio zdrowa, ale jak szaleć to szaleć.)

Do wysokiej szklanki najpierw wlej spienione mleko. Do przygotowanego w ekspresie espresso dodaj łyżeczkę przyprawy do piernika i cukier – dobrze wymieszaj. Następnie powoli wlej miksturę do spienionego mleka. Udekoruj taką ilością bitej śmietany na jaką masz ochotę! Posyp wierzch odrobiną przyprawy do piernika! Smacznego!

Wszystkie kawy przygotowałam korzystając z ekspresu Saeco Xelsis. TUTAJ możecie zapoznać się z recenzją tego boskiego urządzenia. A jeśli zastanawiacie się nad kupnem ekspresu do kawy – TUTAJ macie mały poradnik.

Wpis powstał we współpracy z marką SAECO.