Lalka z Lizbony – Iwona Słabuszewska-Krauze

Lalka z Lizbony – Iwona Słabuszewska-Krauze

To powieść, która zabiera czytelnika w podróż do tętniącej życiem Lizbony, do pełnego kontrastów i wspomnień miasta. Przyznam, że od dawna marzyłam o takiej książkowej podróży i „Lalka z Lizbony” Iwony Słabuszewskiej -Krauze spełniła moje marzenie pozwalając mi zatopić się w lekturze, przenieść na kraniec Europy i poczuć klimat Portugalii niemal wszystkimi zmysłami.

ZARYS FABUŁY

W różnych okolicznościach w Lizbonie znikają trzy osoby. Łączy je to, że ktoś je kocha, ktoś za nimi tęskni, ktoś ich szuka. Inez pewnego dnia budzi się w pustym mieszkaniu. Po narzeczonym, z którym przyjechała do miasta, pozostaje tylko niezapisana kartka. Dziennikarz Carlos zostaje wyprowadzony z domu o czwartej nad ranem i bez słowa pozostawia ciężarną żonę. Młody chłopak Diogo chce uniknąć wysłania do Afryki, ale nie zdąża uciec. Za sprawą Florindy, ekscentrycznej właścicielki kliniki dla lalek, niezwiązane ze sobą historie zapętlają się tak, że jedna nie może istnieć bez drugiej, a czasy współczesne mieszają się z trudną przeszłością okresu dyktatury Salazara i rewolucji goździków.

PIĘKNA OPOWIEŚĆ

Lalka z Lizbony” to powieść, która zaskoczyła mnie wspaniałym portugalskim klimatem, pięknym i wierny ujęciem historii, o której do tej pory miałam jedynie blade pojęcie.

Jestem pod ogromnym urokiem tej powieści. Tego jak autorka nakreśliła historię, w jak pięknym i nieoczywistym stylu to zrobiła – z odpowiednią wrażliwością i oddaniem realizmu, jak oprowadziła mnie po Lizbonie i pozwoliła to miasto zobaczyć z każdej strony – tej znanej z przewodników, ale i tej skrywanej.

Iwona Słabuszewska- Krazue pięknie snuje opowieść o kilku pokoleniach, o zadrach przeszłości, winie, karze i traumie, z dbałością o szczegół oddaje między wierszami historyczną prawdę. Ukazuje Lizbonę poprzez opowieść o jej mieszkańcach, losach zwykłych ludzi, których mniej lub bardziej dotknął reżim Salazara, o tym jak zmieniło to kolejne pokolenia i mentalność społeczeństwa. W dodatku robi to w tak przejmujący i poruszający sposób, że nie można przejść obok tej powieści obojętnie. Nie sądziłam, że tak książka będzie dla mnie tak piękną i trudną lekcją portugalskiej historii, która wzbudzi moje zainteresowanie by poznać tę historię również z innych źródeł.
.
Lalka z Lizbony” to powieść na wskroś wyjątkowa, która ujęła mnie spojrzeniem w przeszłość, nieoczywistą historią i przesłaniem, jakie ze sobą niesie.

Polecam! 

MOJA OCENA: 8/10

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem LIRA