Księga tęsknot – Sue Monk Kidd

Księga tęsknot – Sue Monk Kidd

Przeczytałam w tym roku wiele świetnych powieści, jednak nowa powieść Sue Monk Kidd jest chyba najlepszą z nich. Ta autorka to od lat jest jedną z moich ulubionych pisarek. Zachwyciły mnie ” Czarne skrzydła” i zachwyciło mnie „Sekretne życie pszczół”. Podejrzewałam, że „Księga Tęsknot” również wywrze na mnie ogromne wrażenie, nie sądziłam jednak, że będzie to coś tak wspaniałego! Na nową powieść Sue Monk Kidd przyszło nam trochę poczekać, jednak autorka wynagradza nam ten czas w doskonałym stylu oddając w ręce czytelników coś absolutnie wyjątkowego.

ZARYS FABUŁY

Na imię mi Ana. Byłam żoną Jezusa z Nazaretu, syna Józefa. Nazywałam go Ukochanym, a on mnie Małym Grzmotem, zawsze się przy tym śmiejąc. Twierdził, iż kiedy spałam, rozlegało się we mnie dudnienie, niczym dźwięk pioruna dolatujący z dalekiej doliny Nahal Zippori lub jeszcze odleglejszej Jordanii. Nie wątpię, że naprawdę coś słyszał. Odkąd sięgam pamięcią, gnieździły się we mnie tęsknoty, które wzbierały jak nokturny, mącące swymi dźwiękami ciszę nocy.

Tak rozpoczyna się opowieść Any. Młodej Żydówki z zamożnej rodziny, blisko związanej z dworem tetrarchy Heroda Antypasa. Jej los dyktują mężczyźni i tradycje, a przekleństwem nastolatki jest pęd do wiedzy, który nie pozwala się jej podporządkować. Przemożną chęć do wyrażania swoich myśli i spisywania losu kobiet pielęgnuje w dziewczynie ciotka Yaltha, uczona siostra jej ojca, która po latach banicji powróciła w tajemnicy na łono rodziny

Brutalny męski świat zmusza Anę do ucieczki. Dziewczyna rozpoczyna własną podróż przez życie, spisując pomijaną w oficjalnych przekazach historię kobiet początku naszej ery. Jej droga rozpoczyna się w 16 roku w Seforis, a kończy w 60 roku w Egipcie.

ZACHWYCAJĄCA PROZA

„Księga tęsknot” to napisana z ogromnym rozmachem i niemałą odwagą fabularyzowana powieść historyczna. Autorka wykonała ogromną pracę by ukazać „chrystusowe” czasy z innej, bardziej kobiecej perspektywy i zrobiła to w mistrzowskim stylu. Doskonale oddała realia tamtych czasów oraz rzeczywistość kobiet. Kobiet, które wyprzedzały swoje czasy, które miały odwagę przeciwstawić się panującym obyczajom.

Historia żony Jezusa i jej życiowej misji, jaką jest spisywanie losów kobiet, których historie są pomijane w oficjalnych przekazach jest niesamowicie inspirująca i tak bardzo realna. Autorka zdecydowała się zerwać z religijnym przekonaniem o Jezusie i ukazać go jako człowieka, który niewątpliwie miał w sobie ogromne pokłady miłości i empatii do ludzi, jednak żywił również miłość do kobiety. O latach między 12 a 30 rokiem jego życia wiadomo niewiele, źródła niewiele na ten temat mówią. Wielce prawdopodobne jest, że jako młody Żyd pracował jako cieśla i żył według zasad własnej religii, nie mając kompletnie pojęcia o tym, że jest synem bożym. W tamtych czasach mężczyzną można było nazwać jedynie kogoś kto miał żonę, a Jezus w wielu źródłach ukazywany jest właśnie jako mężczyzna. Choć to fikcja literacka, to ukazana przez autorkę prawda historyczna sprawia, że ta możliwość jest bardzo wiarygodna. Prócz postaci Jezusa autorka umieściła w powieści również wiele innych biblijnych postaci jak np Jana Chrzciciela, Łazarza, Heroda, czy Judasza, który jest w tej historii kuzynem Any.

Choć historia Jezusa jest kluczowa dla tej powieści to jest to tak na prawdę opowieść o kobietach, o ich niezłomności, odwadze i trudnych losach, które łamią serce i obok których nie można przejść obojętnie. Autorka pięknie ukazała poczucie niezależności u kobiet z początku naszej ery, dała im głos. Tak bardzo pominięte przez historię w końcu mogły opowiedzieć o swoich tęsknotach. Sue Monk Kidd jak zwykle oddała również ducha czasów ukazując całe społeczne tło, obyczajowość i panujące zasady. O losie kobiety decydowali rodzice. Aranżowane małżeństwa, które miały być jedynie korzystną transakcją dla rodzin, a nie głównej zainteresowanej. Uczucia młodej dziewczyny nie miały żadnego znaczenia.

PODSUMOWANIE

Styl pisania Sue Monk Kidd jest tak cudowny, plastyczny, idealnie oddający wszystkie uczucia, niesamowicie klimatyczny i poetycki zarazem. Nie mogłam się oderwać i delektowałam się każdym zdaniem. Autorka czaruje słowem i czułością jaką darzy swoje bohaterki. Zabiera czytelnika w podróż do początków naszej ery, do czasów kiedy kobiety nic nie znaczyły, a umiejętność pisania i czytania była uznawana za coś niestosownego, a wręcz jako przekleństwo. Czytając „Księgę tęsknot” czułam ogromną więź z bohaterkami i tym co je spotyka, jak bardzo muszą walczyć o swój byt, ich historie sprawiły, że moje serce rozpadło sie na kawałki kilka razy.

Ach! „Księga tęsknot” to coś wspaniałego i bardzo poruszającego. To bez wątpienia jedna z najlepszych powieści jakie czytałam w tym roku i bardzo długo będę o niej pamiętać. Bardzo polecam!

MOJA OCENA: 9/10

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Literackim