Na co zwracać uwagę przy wyborze ekspresu do kawy

W ciągu ostatnich sześciu lat miałam okazję przetestować kilka ekspresów do kawy, różnej maści i różnych marek. Od kapsułkowych ( tych szczególnie nie polecam, kapsułki są koszmarnie drogie i nie sprzyjają środowisku) po w pełni automatyczne urządzenia. I to właśnie ekspres automatyczny to dla mnie idealne rozwiązanie.
Nie jestem ekspertem w kwestii kawy, choć to mój i JJ ulubiony napój. Jednak jesteśmy ogromnymi pasjonatami i z niejednego pieca kawę już piliśmy. W sensie z ekspresu. Wiem, że istnieje wiele sposobów przyrządzania kawy bez wydawania majątku na ekspres. Chemexy, kawiarki, drippery, slowpresso. Większość z nich przetestowałam i nadal pozostaję wierna ekspresom ciśnieniowym.
DLACZEGO?
A no dlatego, że ekspres w pełni automatyczny wiele ułatwia, sprawia, że przygotowanie ulubionego napoju to często wciśnięcie dwóch przycisków. Nie muszę mielić osobno kawy, szukać filtra, myć kilku urządzeń a przy spienianiu mleka ręcznie pobrudzić całej kuchni. Są po prosto wygodne w użytkowaniu, a o to w tym przecież chodzi! Uwielbiam intuicyjność tych urządzeń i w pewnym sensie łopatologiczny sposób w jaki traktują swojego użytkownika. Przeprowadzają nas przez każdy proces od A do Z bez żadnych niedomówień i udziwnień czy chodzi o przygotowanie kawy, wyczyszczenie czy lot w kosmos. No może trochę przesadziłam z tym ostatnim, ale niewiele już brakuje.
W tym wpisie chcę wytłumaczyć Wam na co zwracać uwagę przy zakupie ekspresu ciśnieniowego. Tak by cieszył i serwował kawę jak najdłużej. Z reguły są to drogie sprzęty i ich zakup to nie jest spontaniczna decyzja.
CIŚNIENIE I MOC
To oczywistość, ale warto o niej wspomnieć. Ciśnienie i moc w ekspresie automatycznym to podstawa. Zasada im więcej tym lepiej ma tutaj swoje zastosowanie. Im wyższa moc ekspresu tym szybciej urządzenie nagrzeje wodę i przygotuje kawę. Przy napojach mlecznych tempo parzenia również ma znaczenie. Natomiast jeśli chodzi o ciśnienie, to im wyższe tym więcej smaku i aromatu można wydobyć z ziaren. By przygotować espresso potrzebne jest 9 barów ciśnienia. Dlatego polecam interesować się sprzętami, które oferują ciśnienie powyżej tej wartości.
MŁYNEK
Musi być! Nie wyobrażam sobie ekspresu wysokociśnieniowego bez młynka. Po co ekspres skoro trzeba bawić się w mielenie kawy osobno (szczególnie rano) albo co gorsza robienie jej z tradycyjnej mielonej. Także młynek musi być i koniec kropka! Pytanie jaki…
Ceramiczny, nie stalowy. Ceramiczny młynek jest cichszy i bardziej wytrzymały w przeciwieństwie do stalowych kuzynów.
Dobrze gdyby młynek miał choć kilkustopniową regulację. Im drobniej zmielona kawa tym intensywniejszy będzie miała smak.
SYSTEM SPIENIANIA MLEKA
W końcu przechodzimy do konkretów co nie? Ja wiem, że zastanawiacie się nad ekspresem do kawy tylko dlatego by móc pić cudowne cappuccino bądź latte machiato z fantastyczną wysoką pianką. Mam rację? No to do rzeczy.
Spienianie mleka to fantastyczna sprawa, ale i newralgiczna niemal w każdym ekspresie. Dlaczego? A no dlatego, że mleko potrafi być upierdliwe i zostawiać trudny do wyczyszczenia osad w najgorszych zakamarkach jakie istnieją.
Dlatego warto zwrócić uwagę na rozwiązanie tej przyjemności w danym modelu. Z mojej strony polecam przyjrzeć się urządzeniom, które mają program do czyszczenia obiegu mleka parą. To najlepsze rozwiązanie jakie powstało i perfekcyjnie czyści te wszystkie wężyki i dysze. Idealnie jest gdy ten program włącza się automatycznie po każdym przygotowanym napoju!
Druga sprawa to pojemnik na mleko. Dobrze gdy jest to zewnętrzny pojemnik, do którego wsadzamy rurkę. Z doświadczenia wiem, że tego oryginalnego pojemnika używa się bardzo rzadko, dużo łatwiejsze i szybsze ( szczególnie rano) jest podstawienie kartonu mleka. Bardziej integralne pojemniki na mleko są po prostu niepraktyczne a zabudowany system spieniania trudno będzie wyczyścić. Tak, mimo programu czyszczącego warto od czasu do czasu samemu wyczyścić rurkę, przewód, pojemnik i dysze.
ZBIORNIKI
Zbiornik na wodę. Prosta sprawa. Im większy tym lepiej. Ekspresy w kółko się opłukują ( to bardzo dobrze). Jak się włączają, jak się wyłączają. Zużywają sporo wody. By co chwilę nie uzupełniać zbiornika zwróćcie uwagę na tę kwestię. Zbiornik o pojemności co najmniej półtora litra to idealne rozwiązanie.
Zbiornik na kawę ziarnistą – sytuacja analogiczna. Uzupełnianie w kółko pojemnika na kawę może być okropnie upierdliwe. Co najmniej 350 gramowy pojemnik i będziecie zachwyceni. A jak sam będzie się upominał o ziarna to już w ogóle będzie cudowny,
Ze zbiornikiem na odpady i skropliny jest identycznie. Opróżnianie ich co chwila może frustrować i wywoływać przewracanie oczami. Idealnie gdy ekspres się o to sam upomina!
GŁOŚNOŚĆ
Osobiście dla mnie ten aspekt nie ma dużego znaczenia. Jednak rozumiem , że dla rodzin z małymi dziećmi może to być kwestia decydująca. Dlatego sprawdzajcie ilość decybeli w specyfikacjach. Jak już wcześniej wspomniałam wybierajcie młynki ceramiczne, które są po prostu cichsze.
KOSZTY EKSPLOATACJI I KONSERWACJA
Tu się zaczynają schody! Dla mnie to jedna z ważniejszych kwestii, które trzeba sprawdzić przed zakupem ekspresu ciśnieniowego.
Po pierwsze woda i filtry. By kawa miała dobry smak potrzebna jest dobra woda – przefiltrowana. Większość ekspresów na rynku ma już system filtrujący wodę, w którym trzeba wymieniać co jakiś czas filtr ( oczywiście nasz smart sprzęt sam się o to upomina). Każda marka ekspresów ma swoje dedykowane filtry. Przed zakupem zorientujcie się jak często trzeba taki filtr wymieniać, ile to kosztuje, czy są tańsze zamienniki. Filtr wody sprawia, ze mniej kamienia osadza się w ekspresie, a co za tym ekspres posłuży nam dłużej. Kamień to cichy zabójca ekspresów ( podobnie jak osady z mleka). W skrócie filtr sprawia, że kawa jest smaczniejsza, nie osadza się kamień i rzadziej jest potrzebne odkamienienie.
Co do odkamienienia to co jakiś czas trzeba je jednak robić, bo filtry nie są idealne. Sprawdzicie jak często trzeba to robić, jakie specyfiki są potrzebne ( tabletki, płyny) i ile kosztują.
Przy wyborze ekspresu zorientujcie się ile etapów konserwacji posiada, jakie programy, czy ekspres sam o nich przypomina czy trzeba zapisywać sobie daty ostatniego odtłuszczania czy czyszczenia. Przestudiujcie dokładnie tę kwestię. To bardzo ważne. Prawidłowa i systematyczna konserwacja wydłużają żywotność ekspresu. Sprawdźcie ile kosztuje miesięczna eksploatacja. Niestety marki tego nie podają na tacy i trzeba się trochę naszukać, ale warto. Po zakupie ekspresu nie zaskoczą Was wtedy ceny filtrów czy tabletek czyszczących i odkamieniaczy.
Wyjmowany blok zaparzający. Jednostkę zaparzającą trzeba czyścić ręcznie co tydzień by zapobiec osadom i pleśni. Także to rozwiązanie jest konieczne by zachować higienę i zdrowie nasze i ekspresu.
GABARYT I WYGLĄD
Warto! Na prawdę warto zmierzyć kuchnię, zmierzyć ekspres. Wiem, że niektórzy tę kwestię olewają i później urządzenie zajmuje pół blatu w kuchni. Proszę sprawdźcie wymiary przed zakupem. Ten sprzęt ma cieszyć, a nie zawadzać! Do tego ma się nam podobać! Elegancki wygląd to podstawa. Ważne jest również to z jakich komponentów został wykonany. Po przygodach z różnymi ekspresami polecam te, które elementy takie jak podstawka czy cały przód mają metalowe – są bardziej wytrzymałe i łatwiej je wyczyścić.
PROGRAMY, EQUALIZER I INNE MOŻLIWOŚCI
Im droższy ekspres tym jest bardziej zaawansowany technologicznie. Dotykowy ekran, mnóstwo możliwości, milion rożnych kaw do wyboru i milion poziomów regulacji. Nie powiem, to jest fajna sprawa i czasami sama lubię się pobawić w baristę, automatycznego co prawda, ale jednak.
Dla mnie ważną sprawą jest możliwość ustawiania kilku profili. Każdy domownik może zaprogramować swoją ulubioną kawę i przygotować ją za pomocą jednego dotknięcia. Super sprawa i bardzo polecam! Spersonalizowana kawa to czysta przyjemność!
Dwie kawy jednocześnie. Uwielbiam tę funkcję! Wykorzystujemy ją każdego ranka i zawsze kiedy mamy gości. Przygotowanie kawy jest wtedy ekspresowe.
Equalizer. Co kto lubi i w ilościach jakie lubi. No. Można zmieniać moc kawy, smak, temperaturę, ilość kawy, ilość mleka, wysokość mlecznej pianki. Z doświadczenia wiem, ze im wyższej klasy sprzęt i bardziej nowoczesny tym jest tego więcej. Można się bawić w nieskończoność, jak ktoś lubi poczuć się jak barista. Ja czasami lubię. Jednak wiem, że na co dzień pije się 3 do maksymalnie 5 rodzajów kawy.
SZMERY BAJERY
Ekspresy mają mnóstwo mniej lub bardziej potrzebnych funkcji. Płyta podgrzewająca filiżanki (fajna sprawa, ale użyłam jej może ze trzy razy do espresso, a potem o niej zapomniałam), podgrzewanie wody na herbatę, kilka pojemników na kawę, szufladka na kawę mieloną ( kto ma ekspres i używa kawy mielonej ja się pytam, nawet w sytuacjach awaryjnych czyt. nagły brak kawy ziarnistej jej nie używam). Dla niektórych to mogą być ważne dodatki, a dla innych kompletnie zbędne. To już zależy od upodobań i preferencji użytkowników.
UF!
Myślę, że to na tyle. Mam nadzieję, że udało mi się zawrzeć wszystkie najważniejsze informacje i wyczerpać temat. Jednak jeśli coś mi się przypomni to na pewno to uzupełnię. Mam nadzieję, że ten wpis Wam choć trochę pomoże w wyborze wymarzonego urządzenia.
Jeśli jakieś kwestie są niejasne piszcie w komentarzach. Jeśli macie pytania – również. 😉
Wpis powstał we współpracy z marką Saeco.