A niech to szlag – Monika Cieluch
Książka „A niech to szlag” Moniki Cieluch, której mam przyjemność patronować to powieść nad zwyczaj urocza i romantyczna, doskonała na letnie zaczytanie. Spełnia wszystkie moje warunki książki idealnej na wakacje, na poprawe humoru, rozczulającej i pełnej wdzięku!
ZARYS FABUŁY
W wyniku niefortunnego incydentu Joanna traci pracę menedżerki restauracji w jednym z renomowanych krakowskich hoteli. Bezskuteczne poszukiwanie pracy i próba przetrwania zmuszają ją do wyjazdu za granicę. Zośka, siostra Joanny załatwia jej pracę opiekunki czteroletniej dziewczynki w Londynie. Joanna będzie musiała zmierzyć się z nową rzeczywistością. W dodatku problemem okazuje się ojciec dziewczynki, Timothy Harvey, gburowaty właściciel dużej firmy farmaceutycznej, niepotrafiący pogodzić się ze śmiercią żony. Joanna nie zamierza pozwolić, by Grace wychowywała się w atmosferze pełnej złości i wiecznych pretensji. Postanawia zatem przeprowadzić w ich życiu rewolucję…
CUDOWNA POWIEŚĆ OBYCZAJOWA
„A niech to szlag” to powieść obyczajowa, która już od pierwszej strony urzekła i wciągnęła mnie dość zaskakującymi i przezabawnymi perypetiami Joanny. Niespodzianki, jakie gotuje jej los to prawdziwy roller coaster, jej talent do pakowania się w dziwne sytuacje to już standard do którego młoda kobieta prawie przywykła, a który niezmiennie bawił mnie podczas lektury. Humor, którym operuje autorka jest kompletnie niewymuszony i zawsze punkt. Nieraz zaśmiałam sie na głos. Choć całość bawi od początku do końca i czyta się z ogromną przyjemnością to nie brakuje tej historii odpowiedniego dramatu. Historia rodziny Harvey`ów chwyta za serce i nie sposób im nie kibicować. Powieść nie ma w sobie nic z infantylności. Choć bazuje na kilku banałach to czuć pewien powiew świeżości.
Całość czyta się niesamowicie szybko, aż żałuję, że tak szybko. Bardzo zżyłam się z bohaterami i po lekturze zwyczajnie za nimi tęsknię, a książkę przeczytałam na początku maja. Monika Cieluch stworzyła bardzo klimatyczną, romantyczną i zmysłową opowieść, która jest doskonałą rozrywką z pięknym przesłaniem.
Książka „A niech to szlag” w trzech słowach: urocza, błyskotliwa i zabawna
MOJA OCENA: 8/10
Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem AMARE